Koty, jak wszyscy wiemy, nie są zwolennikami kąpieli. Wręcz jej nienawidzą! Prawdą jest oczywiście, że te czworonogi zazwyczaj bardzo dobrze radzą sobie same radę z utrzymaniem higieny. Jak najbardziej zdarzają się przypadki, gdy potrzebna jest pomoc właściciela, która jest koniecznością
Koty myją się same?
Zazwyczaj każdego dnia nasz zwierzak spędza mnóstwo czasu na dokładne wylizanie i oczyszczenie swojej sierści. Pewnie dużo ludzi uważa, że takie mycie kociaka w zupełności mu wystarczy, aby był on czysty i zdrowy. Niestety jak to z kotem bywa, nie da się go w zupełności przewidzieć. W wypadku jeśli znajdzie się w złym miejscu o złej porze (jak to koty mają w zwyczaju) to możliwe, że będziemy musieli wziąć się do roboty i dokładnie go umyć. Te zwierzaki są z natury czystymi stworzeniami, które w niewielu, zatem rzadkich przypadkach pozwalają sobie być ubrudzone. Dlatego koty spędzają większość dnia na pielęgnacji futra. W tym celu używają niezastąpionych języków, które są zbudowane z tysiąca brodawek, które nadają charakterystyczną szorstką strukturę. Skierowane do tyłu malutkie kolce na języku są niebywale pomocne przy polowaniu lub przyjmowaniu pożywienia
Czyli tak czy nie?
Zdecydowanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. Tak naprawdę wszystko zależy od tego, w jakim miejscu przebywa nasz pupil. Wiadomo, że jeśli kot wychodzi na zewnątrz to jest zwiększone prawdopodobieństwo niezbyt czystej sierści. Jeśli jednak kociak całe dnie spędza w domu na kanapie to nie jest on tak bardzo podatny na zabrudzenia. Zarówno w jednym, jak i drugim przypadku, pomoc właściciela w utrzymaniu higieny u swojego pupila jest akceptowalna.
Długość futerka ma znaczenie?
Istnieje pewna tendencja, która jest związana z długością futra. Koty krótkowłose (np.: dachowce i kot syjamski) zazwyczaj nie potrzebują częstych kąpieli. One doskonale są w stanie zadbać o siebie same, bez zbędnej pomocy swojego właściciela. W przypadku tych, których sierść jest znacznie dłuższa (a brud widocznie się na niej osadza) mycie kota jest dobrym rozwiązaniem. Jeśli chodzi o częstotliwość kąpania to oczywiście wszystko zależy od potrzeby. Im rzadziej, tym zdecydowanie lepiej. Narażanie swojego pupila na stres nie jest przyjemne dla żadnego właściciela. Dlatego lepiej to zminimalizować, a najlepiej unikać.
Jak często kąpać kota?
Niestety czasami właściciel może zauważyć że ich pupil przestał regularnie się pielęgnować. Przyczyną takiego dziwnego stanu może być otyłość lub niestety choroba. Należy się wtedy udać na wizytę u weterynarza. Później konieczne może być udzielanie zwierzakowi pomocy w pielęgnacji. Jeżeli nasz przyjaciel zmaga się z pasożytami lub infekcjami skórnymi na tle wirusowym lub bakteryjnym to leczeniem bardzo często jest szamponoterapia. Specjalista może zalecić, aby nasz zwierzak był kąpany co kilka dni specjalnie przeznaczonym do tego preparatem. Niektóre kociaki muszą być kąpane przed szczególnymi okazjami (np.: przed wystawą). Jeśli jednak nasz zwierzak jest wychodzący to może przydarzyć mu się niespodziewana sytuacja i wróci do domu cały w błocie, farbie lub innej dziwnej substancji. W takiej sytuacji kąpiel jest zabiegiem niezbędnym. W sytuacji kiedy właściciel zaprasza swojego pupila do swojego łóżka oraz chce, aby był on nieskazitelnie czysty według ludzkich standardów to powinien pamiętać, aby nie kąpać kota częściej niż raz na 3 miesiące.
Jak kąpać kota?
Najważniejsza kwestia, którą należy mieć na uwadze to wcześniejsze oswojenie zwierzęcia z miejscem, w którym ma mieć miejsce jego kąpiel. Jeśli umieścimy kota w wodzie (bez wcześniejszego zapoznania go z nową sytuacją) to może wywołać u niego ogromną panikę oraz stres. Dodatkowo może ucierpieć również właściciel. Kiedy zwierzę będzie mieć problem z odnalezieniem się w nowej sytuacji to istnieje możliwość zareagowania agresją.
Wanna czy brodzik?
Przygotowanie zwierzaka do kąpania powinno rozpocząć się od wyboru miejsca lub przedmiotu, w którym nasz pupil będzie dokładnie czyszczony. Dla wielu czworonogów najgorszym rozwiązaniem okazuje się wanna. Umieszczony w wielkiej wannie kociak zaczyna strasznie panikować. Wynika to z faktu, że jego pole widzenia jest przysłonięte z każdej strony bokami wanny. Niestety potęguje to u niego uczucie dezorientacji i szoku. W takim przypadku zwierzak będzie wystraszony oraz zestresowany. Stanie się to zanim napuścimy wodę. Dlatego zdecydowanie lepiej sprawdzi się brodzik lub zwykła większa miska. Zwierzę na pewno nie będzie zadowolone z faktu, że musi nieruchomo stać, dodatkowo w jednej pozycji. Jednak widok domu sprawi, że powinien wykazać się większym spokojem.
Kąpiel na sucho to dobry wybór?
Kąpiel bez użycia wody jest kolejnym krokiem w celu przygotowania zwierzaka do zwykłego mycia. Należy z jak największą delikatnością oraz spokojem zbliżyć go do miejsca, w którym ma zostać wypluskany. Tak jak u psiaka, głaszcząc go i karmiąc smakołykami oswajamy go z przestrzenią i elementami, których będziemy musieli użyć podczas jego pielęgnacji. Warto wspomnieć, że takie przygotowanie wymaga od właściciela wiele cierpliwości oraz zaparcia, jednak efekty na pewno będą widoczne gołym okiem. Koty zazwyczaj bywają płochliwe, jednak jeśli przyzwyczaimy je do nowego miejsca i sytuacji to z pewnością nie będą się bały. W zależności od charakteru i wieku zwierzaka, przezwyciężenie strachu oraz stresu może zająć od kilku dni do tygodni, natomiast warto!
Co należy przygotować?
Aby kąpiel pupila przebiegała szybko, sprawnie oraz bez większych problemów należy się do tego dobrze przygotować. Dlatego zadbajmy o to, by wszystkie elementy, których użyjemy w trakcie kąpieli, znajdowały się w zasięgu naszej ręki. Dzięki temu unikniemy zbędnych nerwów i stresujących poszukiwań. Będą one stresujące również dla naszego przyjaciela. W tym czasie może on próbować się wydostać i uciec. Podstawa dobrych przygotowań to oczywiście wybranie odpowiedniego szamponu. Nasuwa się więc pytanie, czy kota można kąpać zwykłym szamponem? Oczywiście, że nie. Korzystanie ze środków, które przeznaczone są do ludzi może być bardzo szkodliwe dla zwierzaka. Skóra kota jest znacznie bardziej wrażliwa. Najlepszym rozwiązaniem będzie wybranie się do weterynarza lub sklepu zoologicznego, gdzie doświadczony sprzedawca pomoże w wyborze dobrego szamponu. Dodatkowo przyda nam się miękka gąbeczka, ręcznik oraz dzbanek lub miseczka wypełniona wodą, która będzie konieczna do spłukania szamponu z sierści.
A co z suszeniem?
Temperatura wody, którą będziemy stosować do kociej kąpieli powinna sięgać około 38-39 stopni. Trzeba uważać, ponieważ nie może ona być zbyt zimna lub gorąca. Szok temperaturowy, jakiego dozna kocia z pewnością skończy się niekontrolowanym atakiem paniki oraz stresem. Cała kąpiel zakończy się wtedy próbą jak najszybszego wydostania się z łazienki. Mokrego kota najlepiej zawinąć w cieplutki ręcznik. odradza się używanie suszarki, ponieważ niestety może to doprowadzić do przesuszenia skóry i wynikających z tego problemów. Suchą sierść delikatnie trzeba rozczesać specjalną szczotką.
A co z myciem zębów?
Umycie kocich zębów może nie być bardzo trudnym zadaniem. Należy jednak pamiętać, że nie ma rzeczy niemożliwych! W przypadku kociaka, który zbytnio nie lubi dotyku będzie konieczne powolne oswajanie go ze szczoteczką do zębów. Najlepiej do tego sprawdzi się delikatna szczoteczka dla dzieci. Możesz użyć specjalnej pasty do zębów, która jest dedykowana kotom. Pamiętaj, żeby nigdy nie używać pasty dla ludzi. Fluor jest dla kotów bardzo szkodliwy, a może być nawet trujący. W żadnym wypadku nie należy też wpychać szczoteczki do kociego pyszczka na siłę ani przetrzymywać kota. W ten sposób możemy jedynie zwiększyć jego niechęć do tego wszystkiego. Czyszczenie zębów powinno być przyjemne albo neutralne skoro wskazane jest, aby robić to codziennie. Dlatego warto poświęcić czas i siłę na zapoznanie kota z tym zabiegiem. Wskazane jest to, aby zacząć jak najwcześniej.
Jak to zrobić krok po kroku?
Daj kotu samodzielne zapoznać się ze szczoteczką. Niech nie będzie ona dla niego straszną nowością. Możesz nasączyć ją czymś, co twój pupil bardzo lubi. Pozwól kotu ją lizać, gryzie i oswajać się z nią. Stopniowo należy wprowadzać specjalną pastę. Gdy kot spokojnie odpoczywa lub siedzi na twoich kolanach, przejedź kilka razy szczoteczką po okolicach pyszczka i policzków tam, gdzie koty najczęściej lubią być głaskane oraz dotykane. Spróbuj następnie dostać się do zębów i przejedź po nich tyle razy, ile będziesz w stanie.
Zły kot to złe mycie?
Nigdy nie doprowadzaj do sytuacji, w której kot poczuje się zagrożony czy po prostu zły. Jeśli do tego dojdzie, pielęgnacja jamy ustnej już zawsze może być kłopotliwa i kojarzyć się mu ze stresem. Zawsze po czyszczeniu, w ramach budowania miłych oraz dobrych skojarzeń, daj mu coś dobrego do jedzenia i pogłaszcz go lub zróbcie sobie parominutową zabawę.
Co jeśli kot się nie słucha?
Nigdy ale to przenigdy nie łap niegrzecznego kota za kark i nie przyciskaj nim do ziemi! Na wielu forach można spotkać się z postami, które poruszają tematykę łapania kociaka za kark. Należy pamiętać, że niekiedy weterynarze wykorzystują ten sposób, aby „unieruchomić” zwierzaka i obciąć mu np.: pazury czy podać lek. To prawda, że niektórzy lekarze weterynarii łapią pupila za luźną fałdę na karku, ponieważ na część kotów ten chwyt może zadziałać. Jednak zdecydowanie nie jest to dobra metoda. Koty są chwytane w ten sposób za kark tylko w pewnych okolicznościach, czyli przez matkę w pierwszych tygodniach życia, podczas walki lub gdy są atakowane przez drapieżnika. Podnoaszenie za tę część ciała przez człowieka nie powinno mieć miejsca!
Dlaczego nie za kark?
Podnoszenie za kark powoduje u kotów strach i dodatkowo jeszcze je stresuje. Zwierzak w tej dziwnej sytuacji czuje się zagrożony i za wszelką cenę będzie chciał się wyswobodzić oraz uciec. Dodatkowo może zachowywać się w stosunku do nas bardzo agresywnie. Jeśli dorosły kot pozostaje podczas takiego chwytu nieruchomy, to tylko dlatego, ponieważ jest to jedynie wyuczona bezradność, która pojawia się w momencie, gdy zwierzę doświadcza wysokiego poziomu strachu oraz stresu.